Nad oceanem przeleciał ptak
niebieski ze szmaragdowymi oczami
i złotym dziobem.
Sypał nadzieją
i oddychał diamentowym powietrzem.
Pamiętam...
Był szczęśliwy, wolny.
Pamiętam...
Śmiał się, szepnął kilka słów.
Może tam wtedy to byłeś Ty ?
No i jest ;)). I nie wiem co więcej napisać ;D. Jeden z tych wierszy, który ma dla mnie podwójne znaczenie ;)). Reinkarnacja ? ;D.
Aah ja już chcę jutro ;). ---> kino ;).
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Zgodnie z zaproszeniem - jestem, czytam...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego życzę.
Pozdrawiam.