niedziela, 25 sierpnia 2013

"To nic B***"

Nie wszystko widzieć można
nie wszystko spisać
nie wszystko zrozumieć
nie wszystko przekazać.

Nie we wszystko wierzyć trzeba
nie powtarzać słowo w słowo
inaczej tez być mogło
tak jak myślisz, tak jak wierzysz.

Mówią pisma - inaczej było
mówią oczy - to pewnie tak
żadne prawdziwe być nie musi
lecz może - w sercu twoim.

Że Hektora Achilles zabił
a niepokonanego dotąd Achillesa - Parys
strzałą jedną, prostą i zwykłą
z łuku wystrzeloną - mimo dawanych znaków.

Nie w serce - ogień miłości
lecz w piętę - tak w piętę
miłość przetrwała i trwać nadal ma
i jeszcze ten głos jego zostanie
te słowa ostatnie:
To nic... To nic...





No i przypomniały mi się dawne czasy, kiedy to po raz pierwszy oglądałam "Troję" z siostrą. Jak dobrze pamiętam na TVN o 20:00 ;D W superkinie ;D. No i oczywiście nigdy nie zapomnę jak to moja siostraa przeżywała jaki to Brad Pitt jest przystojny jako Achilles ;D.
 Ale później przyszedł czas kiedy sama oglądałam hmm jakieś 4x. No i przyszedł wiersz ;D. Szczerze ?  Pamiętam jak go pisałam... ok 23 po filmiee no i oczywiście płakałam jak głupiaa ;/. 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz