zamknięty murem lustrzanych krat.
Otoczony obłokiem mgły i polem minowym
przed, w trakcie i po seansie kinowym.
Nieznany dla znanych, dla nieznanych znany,
inny od innych, do końca dna poznanych.
Wędrujący wśród światów, świat ludzkich wyobrażeń,
bez wspomnień, uczuć, niezapomnianych wrażeń.
Ludzie, co jak ślepcy wędrują w ciemności,
nie doszli do świata tego, a dziś w proch zamienione kości.
Poznali wszystkie krańce światów do końca,
ale nie zobaczyli ni razu blasku słońca.
Jakim jest, nie wolno zostawić świata,
bo za lustrem wciąż niewiedzy krata.
Ten świat najlepszy ukryty za mgieł obłokami,
za groźnymi, minowymi polami.
Jesteem ;)). A właściwie wiersz jest ;D Miałam dodać już wczoraaj, ale tak jakoś 13 - tego w piątek ? ;D. Nie pasowało mi za bardzo ;D. Żeby nie było, nie jestem przesądnaa ;D ( no może trochę ) ;D. No więc odnośnie wiersza ( wiem, nie zaczynamy zdania od "no więc", moja nauczycielka cały czas to powtarza ;d ale cóż... przyzwyczajenie ;d ) pisany był na konkurs ;). No i było I miejsce ;). Gdzieś miała oryginaał ;D Ale nie mogę znaleźć .... Hmm.. ta kartka była straasznie pokreślona ;D. No nie znalazłam jej, ale jeżeli gdzieś, kiedyś ją zobaczę to z pewnością wstawię zdjęciee ;D.
A tuu tak na poprawę humoru ;) Dzisiaj słucham jej przez cały czas i chodzę jak głupiaa z szerokim uśmiechem na twarzy ;D No może nie cały dzień, ale większość dnia ;D
No i miłego wieczoru wszystkim życzę ;).
http://ask.fm/Naatstory -----> pytaać ;)
Aa i jeszcze zapomniałam wspomnieć, że już jutro premieraa naszego filmu ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz